
Pod koniec XVI wieku kościół w Ostromecku został przejęty przejściowo przez protestantów-ewangielików. Trwało to do około 1630 roku, ale już w tym właśnie roku 1630 został wzniesiony w Ostromecku masywny kościół z wieżą. Ten nowy budynek kościoła, mający solidną mocną konstrukcję wybudował na pewno Jan Dorpowski z żoną.
Z bardzo dokładnych badań wynika, że w latach 1664-1675 odnowiono kościół, naprawiono i przebudowano. Przebudowa ta i praca przy restauracji kościoła dokonały zmian w architekturze (budwonictwie) kościoła. Kościól został powiększony o zachodnie przęsło (część sklepienia) nawy i o zakrystię od północy. W ten sposób nawa kościelna, czyli miejsce dla ludzi wydłużyło się - kościół stał się większy (dłuższy). Od tego też czasu (przed 1675 rokiem) kościół ostromecki ma chór oraz dzwonnicę barokową - budowlę w kształcie wieży.
Po ukończeniu prac budowlanych w latach wyżej podanych, dnia 6 października Roku Pańskiego 1675 dokonano konsekracji, czyli uroczystego poświęcenia kościoła. Konsekrował kościół ksiądz biskup sufragan chełmiński Maciej Bystram. Tenże sufragan (biskup pomocniczy) po akcie konsekracji dodał patronów kościoła - świętego Mikołaja, świętego Stanisława i świętego Jana Chrzciciela.
W wieku XVIII Ostromecko było własnością hrabiowskiej rodziny Mostowskich (...) Bogdan Mostowski w 1717 dobudował nową zakrystię do tutejszego kościoła.
W 1764 roku zawaliła się wieża z dzwonami. Wieżę tę odbudował już Paweł Mostowski
Z 1767 roku pochodzi też zegar na wieży - dzisiaj już bardzo uszkodzony.
W 1859 roku parafia nasza straciła samodzielność. Kościół ostromecki stał się filią parafii Boluminek. Dopiero od 01.06.1939 roku parafia odzyskuje samodzielność (...)
(źródło: ks.Bogumił Szmergalski - Kościół w Ostromecku)
Ołtarz główny jest przykładem baroku XVIII wieku. Ma kształt bogatej ramy akantowo-wstęgowej z owalnymi medalionami, postaciami świętych Stanisława, Wojciecha, Zygmunta, Jerzego i Jana Chrzciciela. W polu centralnym wizerunek Matki Boskiej z Dzieciątkiem z 1630 r. Boczne ołtarze pochodzą z tego samego warsztatu co główny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz